Karpatka ze śliwką w parze

Deser wcale nie musi być nudny i przewidywalny. Wystarczy kilka śliwek, które ukryjemy w kremie, by tradycyjna karpatka nabrała zupełnie nowego smaku.

1. Na minimum 3 godziny przed przygotowaniem ciasta wkładamy śliwki do słoika i zalewamy alkoholem, na przykład wiśniówką.
2. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 220^oC (bez termoobiegu).
3. Dwie blachy o wymiarach 22 x 25 cm wykładamy papierem do pieczenia.
4. Wodę gotujemy z margaryną, dodajemy zawartość torebki z ciastem i kakao, rozcierając masę.
5. Do chłodnej masy wbijamy jaja i miksujemy na najwyższych obrotach 5 minut.
6. Ciasto dzielimy na 2 części, każdą z nich rozprowadzamy w tortownicy, tak by powstały 2 blaty.
7. Każdy z blatów wypiekamy przez 25 minut, aż ciasto uzyska złoty kolor.
8. Zawartość torebki z kremem mieszamy w 200 ml mleka, a pozostałe mleko zagotowujemy.
9. Kiedy mleko zacznie się gotować wlewamy rozprowadzony w mleku proszek, całość chwilę gotujemy i energicznie mieszamy w razie powstania grudek.
10. Krem odstawiamy do wystudzenia, a następnie miksujemy go z miękkim tłuszczem na gładką masę.
11. Na dolną warstwę wystudzonego ciasta wykładamy przygotowany krem.
12. W środek kremu wykładamy śliwki z alkoholu i przykrywamy górną warstwą ciasta.
13. Wierzch ciasta oblewamy obficie polewą czekoladową i odstawiamy do lodówki do stężenia.
14. Dekorujemy pikiem.

Pyszne, prawda?